www.pedagogikagwsp.fora.pl

Dominika Marek

Po próbie, załatwienia sobie praktyk w szkole, powstały pewne komplikacje.

Po pierwsze: nauczyciele "chwytają się za głowę" z powodu tak dużej ilości prowadzenia zajęć przeze mnie. 90% czasu trwania całej praktyki to duży przeskok z 45% z poprzedniego programu praktyk. Wychodzi na to, że z tygodnia na tydzień musiałabym prowadzić zajęcia. Napisanie dobrego scenariusza zajęć, to 2-3 popołudnia. Uważam, że w życiu jeszcze naprowadzę się zajęć w czasie pracy, natomiast obserwacja nauczycieli i ich sposobów pracy już mi nie będzie dana.

Po drugie: kolejną szkodą dla mnie i dla nauczyciela jest to, że praktykę muszę odbyć tylko w III klasie. Miałam nadzieję, że będę miała znowu okazję hospitować i prowadzić zajęcia w klasie I,II,III w celu zaobserwowania zmian rozwojowych i umiejętności dzieci oraz obserwacji warsztatu pracy nauczycieli klas I-III. Szczególnie, miałam nadzieję, że w klasie I będę miała możliwość wprowadzenia litery, co nie było mi dane na poprzedniej praktyce.

Po trzecie: możliwość przeprowadzenia praktyki w tym semestrze jest zaplanowana na jeden dzień w tygodniu. Mianowicie jest to piątek. Po rozmowie z nauczycielkę klasy III wynika, że znaczna część piątków już na dzień dzisiejszy mi przepada. Z powodu:
- zaplanowanych wcześniej konkursów
- komunii trzecioklasistów
- rekolekcji
- świąt Wielkanocnych
- Zielonej Szkoły itp. itd.
Większość z tych "przeszkód" dotyczy właśnie III klasy. To nie tylko problem tej szkoły ale wszystkich szkół a w szczególności osób, które muszą przeprowadzić praktykę w klasie III. Problemu nie byłoby,gdyby można było praktykę odbyć w klasie I,II,III.

Miałam to wysłać p. Polewczyk ale się powstrzymałam Smile

Co Wy o tym sądzicie??
Próbujemy wrócić, do starego programu czy ten nowy Wam odpowiada??
Ja innego wyjścia nie widzę.

Patrycja_Kołodziej

Dla mnie 90% prowadzenia zajęć to za dużo, rozmawiałam dzisiaj z nauczycielką kl III i to też jej się nie podobało, fakt faktem dogadam się z nią, że przygotuje 9 scenariuszy które mi podpisze a poprowadzę kilka zajęć bo inaczej się nie da. Spójrzmy prawdzie w oczy jest niewielu nauczycieli, którzy pozwolą od tak poprowadzić tyle zajęć i to w klasie III, która ma niedługo egzaminy, a ewentualne zaległości trzeba nadrobić. No i co jeszcze mnie martwi to zielona szkoła, która odbywa się w maju czyli wychodzi na to, że trzeba się bardzo spiąć by się wyrobić przed wyjazdem. Jedno jest pewne trzeba będzie znowu ściemniać i to na całego. A czy warto pisać w tej sprawie? hmmmmm........ kwestia sporna owszem nie podobają mi się "nowe" zasady ale biorąc pod uwagę brak czasu to chyba lepiej zrobić to jak chcą bo nim do niech dotrze, że znowu wymyślili głupoty to trochę czasu minie.

Dominika Jurko

Moim zdaniem nowy program praktyk może być wprowadzony ale niech idzie od początku czyli od semestru IV a nie teraz nam w ostatnim semestrze coś takiego narzucają bo część osób na pewno nie miała okazji zobaczyć i zrobić wszystkiego co chciała w klasie I i II. Samo prowadzenie zajęć w 90 % mnie nie przeraża tylko właśnie ten fakt, że mamy to zrobić tylko w klasie III bo to rzeczywiście może być problem i to nie tylko dla nas, ale dla nauczycieli, zwłaszcza w tym okresie. Ja bym była za tym, żeby coś z tym zrobić, ale nie wiem czy cokolwiek wskóramy...

Dominika Waszka

Wydaje mi się,że nic nam nie da napisanie w tej sprawie, bo wątpię,żeby program praktyk teraz znów został zmieniony...a czas oczekiwania na to znów by się wydłużył i nie wiedziałybyśmy w końcu jak odbyć tę praktykę...

Dominika Jurko

nie chodzi o to żeby go zmienić tylko żebyśmy mogli na ten ostatni semestr wrócić do starego programu

Katarzyna Elzner

Jeśli mogę podrzucić pomysł, najlepiej będzie jeśli pogadacie z Królową i przedstawicie jej w taki sposób sprawę jak zrobiłyście to na forum. Wydaje mi się, że pomoże wam tak, żebyście na tym skorzystały Smile

Patrycja_Kołodziej · Wysłany: 22 Mar 2011 17:16 Temat postu:

halo halooo Smile

dotarła do mnie informacja, że podobno nie ma Królowej jutro, czy jest to prawda bo mam sprawę, a nie chcę jechać niepotrzebnie.